Trzeba wytrzymać do trzydziestki-Wywiad z Kamilem Szeptyckim
fot. Archiwum Kamila Szeptyckiego
„Jeśli chcę zobaczyć film, to jednak za wszelką cenę staram się pójść do kina. Lubię kino. Uważam, że ten sam film obejrzany na ekranie komórki i w kinie, to mogą być kompletnie różne filmy. To jest primo, a secundo, to jest też spotkanie z innymi ludźmi. Przeżywamy to razem. Nagle się tworzy taka patchworkowa zbieranina ludzi i przeżywamy razem te same emocje. To jest nie do podrobienia.” – z Kamilem Szeptyckim, odtwórcą jednej z głównych ról w filmie „Czarna owca”, o blaskach i cieniach bycia młodym aktorem rozmawiał Paweł Rojek.